Świąteczny nastrój jest już zarówno u mnie w domu jak i tutaj. Te cztery piosenki z góry bloga na prawdę chodzą mi przez ostatnie dni po głowie! :) A no i jeszcze ta :D huhuhu
Od jakiegoś czasu robię bombki. Według mnie mają swój urok.
Więc w tym poście postaram się Wam jasno i obrazowo wyjaśnić jak je zrobić. :) Zaaapraszam więc do zapoznania się z instrukcją :)
1. Owijamy nitką styropianową bombkę (możecie ją kupić praktycznie w każdym sklepie papierniczym lub w empiku). Tak aby nie było widać dużo białego.
2. Bierzemy pasek kartki. Obwijamy nim naszą bombkę w najszerszym miejscu. Zaznaczamy (wbijając szpilkę) biegun północny i południowy. Pasek papieru przycinamy do długości bombki. To samo robimy z równikiem (zaznaczamy biegun wschodni i zachodni). Teraz bierzemy pasek karteczki i składamy na pół i tak dopóki nie będziemy mieć osiem części.
3. Teraz przykładamy pasek kartki do bombki i wbijamy szpilki w miejsca zagięć. I tak od wschodniego do zachodniego.
4. Trzeba zrobić "siatkę" naszej bombki za pomocą kordonka, który zaczepiamy o szpilki tak jak jest to pokazane na zdjęciu :
5. Teraz wyszywamy gwiazdkę tak jak na zdjęciu. Najpierw jednym kolorem, potem zmieniamy kolor kordonka i jeszcze raz.
6. Gdy już mamy gwiazdkę z trzech kolorów to robimy nową gwiazdkę ale wyżej niż poprzednie :
To samo robimy na biegunie południowym naszej bombki.
7. Można udekorować bombbkę brokatem lub koralikami :)
Okeej nie umiem tłumaczyć, za co przepraszaaam :D To jak macie jakieś pytania to piszcie tutaj w komentarzach albo na moim asku.
Jednak mam nadzieję, że jakoś Wam pomogłam. W ogóle ten post miał pojawić się o wiele wcześniej ale cóż :/
Życzę Wam wspaniałych świat spędzonych w gronie najbliższych, spełnienia wszystkich marzeń w następnym roku, abyście nigdy nie zapominali kim jesteście i co jest najważniejsze w życiu.
WESOŁYCH ŚWIĄT!