wtorek, 29 grudnia 2015

Hairstyles ♥

Witaaam wszystkich!
Jak tam po świętach? Brzuchy pełne? Ja spędziłam je wyjątkowo ciepło i rodzinnie.
Dzisiaj przygotowałam dla Was kilka pomysłów na fryzury, które możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. Enjoy!




poniedziałek, 30 listopada 2015

Sposoby na poprawę humoru ♥

Hej, czeeść i wiitaam!

Mamy pogodę taką jaką mamy a wiadomo, że przy takiej pogodzie humory się psują i popaść łatwo w depresję. Dlatego dzisiaj mam dla was listę sposobów, które u mnie się sprawdzają na poprawę humoru. Jasne, że nie mam 7 dni w tygodniu suuuper nastroju, często nie daję sobie rady ze stresem i złym nastrojem, nie wiem co mam ze sobą zrobić i lepiej aby w te dni nikt się do mnie nie zbliżał bo to mogłoby się różnie skończyć haha :D Powiem więcej często (np. dzisiaj) mam wahania nastrojów, od rana źle się czułam, byłam taka przynużona a teraz aż rozsadza mnie energia! Także po tym (za)długim wstępie zapraaaaaszam na te sposobyy!


1. MUZYKA




Czy może być jakiś lepszy sposób na poprawę humoru? Każdy zna jakieś fajne kawałki, które "leczą naszą duszę" i przez które uśmiech sam pojawia się na twarzy. Oj znasz takie piosenki na 100%. Warto sobie zrobić (swoją własną!) składankę na poprawę humoru. Słuchaj tego czego chcesz i wariuj, wygłupiaj się przy tym, nie hamuj się. Kiedyś trzeba się rozluźnić! :)

piątek, 20 listopada 2015

Moja walka z pryszczami

Heej

Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka kosmetyków, których używam aby pozbyć się pryszczy i aby zapobiec ich pojawianiu się. :) No to zaczynaamyy.


1.  Punktowy preparat na pryszcze o natychmiastowym działaniu z 2% kwasem salicylowym - z Avonu. Pomaga redukować zaczerwienia i wielkość pryszczy w zaledwie 3 godziny a przynajmniej tak nas zapewnia producent. Jak naprawdę jest? Redukuje zaczerwienienia i może trochę mniejsza pryszcze.



2. Intensywnie działający kremowy żel do mycia twarzy z 2% kwasem salicynowym. 

poniedziałek, 16 listopada 2015

My make up routine ♥

Czeeść!

Dzisiaj wreszcie pościk, w którym pokażę Wam kosmetyki, których używam do mojego codziennego makijażu. Chcę też powiedzieć, że nie zawsze się tak maluję, są też dni kiedy w ogóle nie robię sobie makijażu, chyba z resztą to oczywiste :) To zaczynamy!

1. Zaczynam od dokładnego umycia twarzy, potem nakładam krem nawilżająco-oczyszczający. 


2. Póżniej nakładam pod oczy rozświetlający korektor z Avonu. U mnie spisuje się bardzo dobrze, ukrywa cienie pod oczami.




3. Teraz czas na fluid/krem bb to już różnie u mnie bywa. 

przepraszam za jakość :<


4. Następnie używam troszkę białego pudru. Łatwo się rozprowadza i długo się utrzymuje na skórze, przy mojej bardzo bladej karnacji daje ładny i naturalny efekt.

piątek, 13 listopada 2015

Autumn

Hejj!



Cieszę się, że wreszcie mam czas by coś tutaj dodać. Ten tydzień był dla mnie wyjątkowo mało męczący a to chyba dzięki wolnej od szkoły środzie. Jak ją spędziliście? Mi baaardzo podobał się jeden dzień przerwy od szkoły.
Byłam u rodziny i oglądałam sobie z babcią zdjęcia sprzed kilkudziesięciu lat. To zajęcie nas mega wciągnęło, ciągle wypytywałam o to kto jest na zdjęciu, gdzie, dlaczego, kiedy i wieele innych rzeczy :D Przez to oglądanie zdjęć klimat w domu był bardzo przyjemny ahhh :) Oczywiście musiałam zabrać do domu kilka zdjęć z młodości mojego taty :)) i zamierzam wybrać jeszcze kilka zdjęć naszej rodziny z albumu i zrobić taki kolaż na ścianę. Myślę, że to mega pomysł.
No a teraz chcę wam pokazać kilka zdjęć w ostatniego spaceruuu, zapraszaam :))







piątek, 30 października 2015

Common white girl tag

No cześć, witam!
Zawitałam tutaj po około miesiącu, także brawa dla mnie! To wszystko przez naukę i bla bla bla, komu by się chciało to czytać? Miałam ochotę coś napisać a dokładniej jakiś tag więc i mam :) Więc zapraszam :))

 Common white girl tag
1.Ulubiony napój z Starbucks'a?
No uwaga uwaga, niestety w okolicy nie mam żadnego Starbucks'a :(( Zabierze mnie ktoś?

2.Ile czasu zajmuje Ci przygotowanie się rano?
Hmm... około 30 minut, chyba że nie mam ochoty robić makijażu no to tak 15 minutek

3.Ile "selfies" robisz sobie dziennie?
A różnie to bywa, są dni kiedy robie się na bóstwo (hahahah) no to robię też i miliony selfies, ale też mam dni bez ani jednego selfie.



4.Ile masz zdjęć na instagramie?
30 na tę chwilę, zapraszam przy okazji na insta

5.Używasz słów "LOL" i "OMG" na głos? 
Chyba już mi przeszło, chociaż czasem jeszcze się zdarza mi powiedzieć omg :D

6.Czy ubierasz te same ubrania więcej niż jeden raz?
Yyy oczywiście, że tak. W sensie raz na np. tydzień czy coś takiego a nie to, że codziennie to samo.

7.Jesteś rasistką?
Nie jestem rasistką, chociaż super mega tolerancyjna też nie jestem więc noo. 

8.Ile masz tweetów?
0 :(((

9.Instagram, Twitter czy Tumblr?
Instagram zdecydowanie! Można tam zaczerpnąć tyyle inspiracji!


10.Jak spędzasz większość swojego czasu?
W ciągu tygodnia to szkoła, nauuka, potem trochę ćwiczę sobie a dwa dni w tygodniu chodzę na zajęcia fitness. 

A w weekendy piątek przeznaczam na jakiś odpoczynek tzn. jadę gdzieś z rodzicami albo spotykam się z przyjaciółmi a reszta weekendu to niestety też nauka :(( Także nie ma co życie towarzyskie to ja mam niezłe! xD Jak tylko znajduję trochę czasu to poświęcam go na robienie zdjęć, słuchanie muzyki, uwielbiam tańczyć i śpiewać, kocham też sobie marzyć :)


11.Kto jest twoim ulubionym youtuberem?
Hmmm... no to tak:


  • MyLifeAsEva
  • Lucy (Lucyandlucy1)
  • Littlemooonster96
  • Kosper
  • Stuu
  • Szparagi
i wiele, wieleee innych
12.Jak często malujesz paznokcie?
Zazwyczaj mi się nie chce albo nie mam na to czasu, więc rzadko. 


13.Jesteś zakupoholiczką?
Raczej niee, lubię robić zakupy ale bez przesady...no chyba, że buty to mogę kupować i kupować :D

14.Ile razy oglądałaś "Wredne dziewczyny"?

Chyba 2

15.Czy posiadasz dużo ubrań?
Wystarczająco dużo

16. Czy robisz zdjęcie jedzenia przed zjedzeniem?
Jeżeli jestem z niego dumna to oczywiście, że tak! Nigdy nie wiadomo co się nam przyda w przysłości. ^.^


17.Robisz makijaż codziennie?
Niee, ostatnio stwierdziłam, że mi się nie chce tego robić i sobie do szkoły to odpuściłam, teraz tylko maluję się na jakieś wyjścia.

18.Jakie są twoje oceny w szkole?
Takie średnie. W porównaniu do moich ocen z gimnazjum to gorsze no ale tego można było się spodziewać, nowy rozdział w życiu, inny wymagany poziom wiedzy, więcej nauki ze szczegółami itd. ale ogólnie to jest dobrze nawet. 


19. Jak często stylizujesz swoje włosy?

Ja ze swoimi włosami prawie nic nie robię, albo wysoko upięty kucyk, albo spięta do tyłu grzywka albo rozpuszczone i tyle.

20.Czy zawsze wyglądasz "wyjściowo"? 
Hahahahaha oczywiście :D

A tak serio to "wyjściowo" wyglądam tylko wtedy kiedy mi się chce "robić się na bóstwo" albo kiedy muszę bo tak wypada.

No to dziękuję za to, że wpadłaś/eś tutaj, mam nadzięję, że zostawisz po sobie jakiś ślad i będziesz tutaj częściej wpadać! :) No to cześć!

niedziela, 27 września 2015

Wakacyjne wspomnienia

A witam, witam bardzo serdecznie!
No to od czego by tu zacząć... co tam u was? :D Już nie będę pisać o tym, że bardzo mi źle z tym, że tak długo nic tutaj nie dodawałam... tylko przejdę do pisania na inny temat.
W życiu każdego wiele rzeczy się zmienia, to nic odkrywczego zatem, że u mnie też dużo się pozmieniało. Ostatni post był dodany 28 czerwca.

Przez wakacje nie dodałam ani jednego posta a to nie z braku weny, bo miałam dosyć dużo postów w planach wystarczyło je tylko napisać i dodać, ale nie robiłam tego bo jakby bałam się, że zmarnuję te wakacje i starałam się cały czas robić coś, spotykać się z przyjaciółmi, z rodziną, poznawać nowych ludzi, jeździć a to z rodziną gdzieś a to z przyjaciółmi i wiele wiele różnych rzeczy, że chwilami zapominałam, że istnieje komputer. Możecie się dziwić, ale naprawdę zdarzały mi się takie sytuacje.
 W miarę dobrze rozplanowałam ten czas bo mogłam lepiej poznać przyjaciół, rodzinę i poznać zupełnie nowe osoby, z czego też ogromnie się cieszę bo są dla mnie już ważni i wiem, że wspomnień nikt mi nie odbierze.
Podsumowując jestem przekonana, (o patrzcie, brzmi jak część rozprawki) że te wakacje były jak do tej pory najlepszymi wakacjami mojego życia. Zrobiłam mnóstwo rzeczy, poznałam bliżej innych, poznałam lepiej siebie i rozerwałam się. A właśnie skoro ostatni post był 28 czerwca to nie zdążyłam wam wspomnieć, że obcięłam włosy! :)
Teraz masa zdjęć a ja lecę do nauki ;-;
Dziękuję bardzo za ilość wyświetleń ostatniego posta (rekord!), za miłe komentarze i baaardzo bardzo dziękuję, że mimo mojej długiej nieobecności tutaj, większość z was została i mam nadzieję że zostanie na dłuuugo. Więc, do następnego posta!


















niedziela, 28 czerwca 2015

To już jest koniec

Heejka!
Nie spodziewałam się, że gimnazjum będzie takie fajne. Bałam się go, pamiętam jak pierwszy raz szłam po korytarzu myślałam, że jestem w jakimś strasznym miejscu. A tutaj te trzy lata minęły nie wiadomo kiedy. W sumie to trzecia klasa minęła mi zdecydowanie najszybciej. Nawet jak teraz pomyślę o tym, że mam już wakacje to z jednej strony mega się cieszę ale szkoda mi jest tak odejść z tej szkoły. Myśl, że już nigdy nie będę miała tam lekcji, nigdy nie będę siedzieć na korytarzu i przypominać sobie słówek z angielskiego czy lekcji biologii czy innych. Nigdy nie będę tam jadła swojego drugiego śniadania, nie będę wypatrywać fajnych chłopaków, nie będę chodzić na próby podczas lekcji i nie będę już uczennicą tej szkoły. Przerażające. Ale bardziej boję się tego, że w nowej szkole nie przypadnę do gustu innym, że będę się tam źle czuła, i się tam nie odnajdę.
Co ja wtedy zrobię? Już nie będę miała w klasie ludzi których znam, nauczycieli którym o wszystkim mówię i którzy mi doradzają. Już tak nie będzie, nie otworzę się przed nieznajomymi.
Dużo teksu dzisiaj ale musiałam się wyżalić, bo naprawdę źle mi z tym, że już nie wrócę do tamtej szkoły, do tamtych lat.
Było fajnie, ale teraz trzeba się postarać o to aby w przyszłości również było fajnie jak i nie lepiej.
Papaa gimnazjuum, od teraz oficjalnie mogę powiedzieć, że nie jestem gimbusem i mam wakacje! :D

W czwartek mieliśmy ognisko klasowe przy jeziorku (kilka zdjęć jeziora na dole),
w piątek zakończenie roku szkolnego, mnóstwo łez ahhh... W ten weekend są dni naszego miasta, więc jest mnóstwo atrakcji koncerty m.in: Braci, Margaret, Z.Wodeckiego i innych. Mogłoby przestać padać, bo chciałam iść dzisiaj na ostatni koncert w tegorocznych dniach naszego miasta. Teraz się żegnam, papa :D






środa, 24 czerwca 2015

Powody dla których warto biegać

Czeeeeść kochani!
Dzisiaj jestem taaaak przepełniona endorfinami, że aż muszę (chociaż spróbować) was przekonać do biegania bo naprawdę warto. No więc zaczynaaamy


1❤️  Kształtuje się nasza sylwetka
Co do tego nie ma dyskusji. Jeśli systematycznie biegamy, to z czasem zamiast (znienawidzonych przez nas) "boczków" jest pięknie wyrzeźbiona, smukła sylwetka! :)
grafika z: link


2❤️  Zwiększa się nasza odporność
Co tu dodać? Wszyscy to potwierdzają. Zamiast wydawania pieniędzy na lekarstwa warto zapobiegać np. przez bieganie.


3❤️  Wydzielają się endorfiny, hormony szczęścia!
Jak co kształtowania sylwetki czy schudnięcia potrzeba czasu tak przy tym punkcie nie! Przez ostatnie dni biegam i dzisiaj miałam największy do tej pory przypływ energii po biegu, a to za sprawą bieeegu. 

3❤️ Odstresowujemy się
Ja biegając zapominam o problemach, myślę o słowach piosenki, o moich postępach w bieganiu, ile jeszcze trasy chcę pokonać i jak bardzo z siebie jestem dumna, także polecam każdemu! :)

4❤️  Możemy odpocząć od problemów i uciec przed światem, będziemy tylko my i muzyka
Tutaj nic dodać nic ująć. :)

5❤️ Ludzie nas podziwiają 
Hmm... podnosi się nasza samoocena, nieprawdaż? :D


6❤️  Kształtujemy sobie charakter - chęć dążenia do celu
Biegniemy tam gdzie sobie zaplanujemy, a jaka jest potem satysfakcja!

7❤️  Gubimy zbędne kilogramy i z czasem zamiast tłuszczyku pojawiają się mięśnie
Nic w tym dziwnego: biegając pracujemy całym ciałem, więc spalamy kalorie. Systematyczność jest baardzo ważna. 

8❤️  Samopoczucie staje się o wieeele lepsze
Nie wiem jak inni ale ja po bieganiu zawsze czuję się lżejsza, żywsza i przepełniona energią i pozytywnymi emocjami. Z tym się wiąże, że rano (gdy po wieczornym bieganiu czuję się nadal lekko) jem małe i zdrowe śniadanie, coś wspaniałego :)

No to tyle co przyszło mi teraz na myśl, mam nadzieję, że was przekonałam do biegania. Uwierzcie mi, ja na początku byłam baaardzo negatywnie do tego nastawiona, nie chciałam i nie lubiłam biegać. Jednak po kilku dniach systematycznego biegania moja postawa co do tego zmieniła się o 180 stopni. Teraz mam ochotę jeść zdrowo i nie lenić się tylko żyć aktywniej. :)
Muszę przyznać, że o baaardzo pomocna jest muzyka, bez niej pewnie nadal byłabym negatywnie nastawiona do bieeeganiaa.

Kilka polskich piosenek, które w ostatnich dniach wpadły mi w ucho, jeśli ktoś jest ciekawy:
link
link
link
link

wtorek, 23 czerwca 2015

HOLIDAYS!

Heei!
Długo mnie tu nie było, huh? Pogoda w ostatnich dniach jest do bani, ale już za kilka dni wakacje! Ktoś nie może w to uwierzyć tak jak ja? Kilka ostatnich tygodni dało mi porządnie popalić. Ciągłe pisanie zaległych sprawdzianów, zapowiedzianych i poprawianie ocen. Gdy już myślałam, że wszystko poprawiłam okazywało się, że muszę napisać jeszcze to, a potem jeszcze tamto i tak w ciągłym stresie minęły mi ostatnie tygodnie.
A jak tam u was z ocenkami na koniec roku? Zadowoleni? Paski na świadectwie będą? Ja się mogę pochwalić, że u mnie będzie haha :D


Gimnazjum tak szybko mi zleciało. Nie będę płakać nocami z tego powodu czy rozpaczać ale troszkę smutno mi się robi na myśl, że pewien rozdział mojego życia (o nazwie gimbaza :D) dobiega końcu. Jeżeli mam być szczera to obawiam się nowej szkoły. To już będzie liceum. Nieznani nauczyciele, ludzie w szkole z którymi wcześniej nie za dużo rozmawiałam, nie będę wiedziała jak mam się zachować, co powiedzieć. Nie będę wiedziała jacy są. Ale pamiętam, że podobnie było jak szłam do gimnazjum, więc pewnie nie ma się czego obawiać. Teraz mam dosyć dużo czasu i mam nadzieję, że będę się tutaj pojawiać częściej, duużo częściej. Mam też w planach wreszcie zacząć realizować swoje marzenia, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.

Dodawać na snapie :D
Snap: vervamps
instagram: vervamps
ask: vervamps





wtorek, 26 maja 2015

Zdrowy tryb jest modny

No czeeeść! :)

Dzisiaj miałam do nauczenia się o kwasach karboksylowych, alkoholach, estrach, aminach i aminokwasach. No cóż, pestka haha.Dzisiaj oczywiście pogoda musiała sie popsuć, bo byłoby zbyt pięknie, prawda? No ale w ostatnich dniach była jak najbardziej okej.
 Kto tak jak ja uwielbia jeździć na rolkach?
Zdrowy tryb jest modny, haaalo?
Oczywiście mam nadzieję, że wyczuliście nutkę sarkazmu. Zauważyliście, że wszyscy (no prawie) od jakiegoś czasu zaczynają jeść zdrowo, ćwiczyć i w ogóle być fit?
 Tak muszę przyznać, że to jest bardzo podnoszący na duchu fakt. Ludzie zaczynają coś z tym robić, bo wiedzą, że tak trzeba. Ale jest spore grono ludzi, którzy nie robią tego dla siebie, tylko na pokaz. Pokazują nam na zdjęciach (mam na myśli wrzucanie mnóstwa zdjęć na portale takie jak fb czy tam instargram) zdjęć pysznego, kolorowego i zdrowego żarełka (niekoniecznie ich autorstwa).
Chcą nam przekazać " Patrzcie grubasy ja tu jestem królem i ja wiem jak się powinno jeść, zazdroście mi teraz!". Po czym jedzą sobie czekoladki itp. a dodają zdjęcia czyjeś i uważają się za lepszych. Oszukuja nie tylko nas-odbiorców ale i samych siebie. Udają kogoś kim nie są. Nie macie takiego wrażenia? No cóż może tylko ja to tak odbieram, ale sądzę, że każdy powinien robić to dla siebie a nie na pokaz. Okej, można mi teraz zarzucić, że zazdroszcze innym tego a więc niech to robią sobie dalej, nie mam absolutnie nic przeciwko temu. Żeby nie było- bardzo doceniam osoby, które naprawdę dodają swoje autorskie zdjęcia aby nas motywować.

Teraz się z Wami pożegnam i tylko napomknę, że niedługo dla was szykuję jakiś (MEGA) filmik i według mnie fajny pościk. No więc liczę, że moi kochani czytelnicy (których tak w ogóle jest już 57! Wow dzięki, dzięki :D) wypowiedzą się na temat dzisiejszego postu. :)
Teraz zmiatam do łóżeczka, więc papa kochani! :)