wtorek, 8 lipca 2014

This is the end.

Witajcie.

Ostatnio zauważyłam,że posty piszę chyba sama dla siebie. Mam wrażenie,że nikt tutaj nie zagląda. To wszystko zniechęciło mnie do dalszego blogowania. Poddaję się. Nie daję już rady.









Wiecie co? To typowy post, który napisałaby osoba bezsilna co do swoich postanowień. :D 
Ja się na razie nie poddaję. Nie wiem co będzie dalej, jak potoczy się ,, kariera" ( ? ), bo nie wiem jak to nazwać ' mojego bloga. Wiem,że na razie nie jest najlepiej. Wiem,że muszę dużo rzeczy w nim zmienić, ale to nie takie proste jakby się wydawało. Powolutku, małymi kroczkami mój blog się zmienia na lepsze. Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłam te wszystkie możliwości bloggera to wystraszyłam się,że nie dam rady tego zrozumieć. Pamiętam jakie nagłówki były na moim blogu na początku. Teraz jak o nich myślę, to nie mogę się nadziwić,że coś takiego akceptowałam na swoim blogu. Na swoim blogu, który jest tak dla mnie ważny. Na którego codziennie wpadam, żeby chociażby sprawdzić czy ktoś dodał komentarz. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Nikt tego nie wie, tylko ja...
Nie mogłabym przestać robić coś co tak bardzo kocham, jak blogowanie.

Następny post powinien pojawić się 11,07 także czekajcie! :)
Zostawcie po sobie komentarze. :)

8 komentarzy:

  1. Ładne zdjęcia, ciekawy wpis. Nie rezygnuj z blogowania skoro jest to Twoją pasją :)

    milennpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz dalej nie poddawaj się, więżę w ciebie. I pamiętaj że masz dla kogo pisać :)

    zaczarowanasoba.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie rezygnuj! Ja też na początku bałam się o mojego bloga, pierwszych 20 postów nikt mi nie komentował, nie martw się! Co chwilę wchodzę na pocztę, żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie ma nowego komentarza. :D
    Piękne zdjęcia!
    Pozdrawiam serdecznie!

    nasziherbatkiswiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. 3maj się będe wpadać częściej ;3
    http://marysiaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny blog, miło się czyta ;) życzę dalszych sukcesów i wytrwałości :)

    http://magdalenka99.blogspot.com/2014/07/on-sweet.html
    http://magdalenka99.blogspot.com/2014/07/really-dont-care.html http://magdalenka99.blogspot.com/2014/07/me-and-my-broken-heart.html aż trzy nowe notki! :) zapraszam na bloga, każdy komentarz i obserwowanie jest odwzajemniane;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie poddawaj się, na początku zwykle są takie momenty ale pamiętaj, że czytelnicy się znajdą. Jeśli tego nie robisz to udzielaj się na innych blogach, komentuj i poznawaj inne blogerki to bardzo dużo daje :)
    MÓJ BLOG - klik!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam wszystkim za te słowa otuchy! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zostaw link do siebie a na pewno zajrzę. :)